Jeśli trzymacie rękę na pulsie codeweekowych wydarzeń, na pewno zauważyliście, że tegoroczna edycja Tygodnia Kodowania jest dużo bardziej roztańczona niż poprzednie. Rytmicznie rwane, robotyczne ruchy stały się wręcz znakiem rozpoznawczym europejskich koderów i koderek. Krążą pogłoski, że opanowanie pełnej sekwencji ruchów stanowi oficjalny wymóg, by dołączyć do grona Ambasadorów i Ambasadorek Code Week EU.
Fakt, że przyspieszony kurs robo-tańca stanowił nawet obowiązkowy element ostatniego spotkania Ambasadorów Europejskiego Tygodnia Kodowania w siedzibie Komisji Europejskiej w Brukseli, daje do myślenia. Zachowały się nawet nagrania:
Układ kroków tylko wydaje się prosty. Jeśli uważacie, że poradzilibyście sobie lepiej niż nasi Ambasadorzy, spróbujcie sami. Po kilku próbach postarajcie się zebrać większą grupę i wykonać cały układ synchronicznie – to dużo wyższy poziom trudności.
Legenda Tygodnia Kodowania głosi, że robo-taniec powstał właściwie przypadkiem. Podczas ogłoszenia obchodów w 2015 roku w Urbino dwójka dzieci uznała, że muzyka ze smartfona stojącej nieopodal dziewczyny jest znacznie bardziej zajmująca niż oficjalne przemówienia. Po przejęciu szturmem konsolety mikserskiej i lepszym nagłośnieniu hipnotycznej melodii zaczęły tańczyć do rytmu.
Zarówno połączenie dźwięków, jak i sam taniec okazały się zaraźliwe, a kolejne ogniska robo-tańca, zwanego „Ode to Code” pojawiały się w całej Europie (i nie tylko). Co więcej, nikt nie zamierza ich gasić! Organizatorzy Europejskiego Tygodnia Kodowania zachęcają wręcz do naśladownictwa, a najlepsze wykonania zamierzają nagradzać!
Konkurs zakończy się 4 października 2015. Najpopularniejsze nagrania (najchętniej oglądane, najwięcej razy polubione, najbardziej komentowane) będą prezentowane na oficjalnych stronach Europe Code Week i Africa Code Week. Twórcy najpopularniejszych filmów w każdej z kategorii oraz z każdego kraju otrzymają także specjalne certyfikaty.
Powodzenia!
Filip Makowiecki
na podstawie informacji ze strony codeweek.eu i nie tylko